Wspomniałem już poprzednio, że podstawy kultury starożytnej Grecji
wywodzą się od Słowian.
Kolejnym tego potwierdzeniem jest mit o Edypie. Opowieść ta należy do
najczęściej cytowanych w dorobku kulturowym Europy i już od zawsze uważana była
za wytwór czysto grecki. Chcę podać tutaj inną interpretację powstania tego
mitu. Wskaźnikiem tego jest źródłosłów imienia
głównego bohatera.
Edyp wydaje się być spolszczeniem imienia greckiego „Οἰδίπους”co czytamy jak „Ojdipus” i
ma pochodzić od „οiδέω - oideo“
nabrzmiewać, puchnąć i „πούς - pus"
stopa.
Za przeproszeniem, taka geneza tego imienia pasuje to do tej opowieści
jak pieść do nosa i każe nam przypuszczać że ta interpretacja jest o wiele
późniejsza i że powstała ona jako próba nadania
greckiego znaczenia imieniu które pochodziło z języka nieznanego Grekom.
Również w innych wątkach tej opowieści znajdujemy zagadkowe elementy
akcji. Np. dlaczego pojawia się tam postać sfinksa i dlaczego nieszczęśnicy nie
potrafiący rozwiązać jego zagadek mieli
by ginąć akurat przez uduszenie.
Sam moment kluczowy dla tej opowieści czyli zabicie ojca przez Edypa nie
jest w niej opisany jednoznacznie i kursują tu rożne jej wersje.
Moim zdaniem aby powiązać logicznie te wszystkie elementy trzeba zacząć
od zrozumienia znaczenia imienia Edyp. I to znaczenie w języku greckim jest po
prostu bezsensowne. Jeśli tak, to imię to musiało pochodzić z innego języka i
na podstawie tego co już odkryłem na temat Traków mógł być to tylko język
słowiański.
Spróbujmy więc rozpoznać źródłosłów tego imienia biorąc jako podstawę
języki słowiańskie.
Nie można nie zauważyć że imię to składa się z dwóch członów. Pierwszy
to “OJ” a drugi to “DYP” ewentualnie
„DIP”. Tak jak i w przypadku imienia IKARUS możemy zignorować końcówkę “US”
jako bezznaczeniową i spełniająca pierwotnie rolę przerywnika pomiędzy
poszczególnymi wyrazami.
Kombinacja liter “OJ” jest nam powszechnie znana i występuje w języku
polskim na przykład jako rdzeń słowa „Ojciec”. Porównując to słowo u innymi jak
np. „ojczym” czy też „ojczyzna” widzimy, że „OJ” jest głównym elementem wokół
którego budowane są poszczególne znaczenia wyrazów i na pewno było pierwotnym
określeniem ojca w językach słowiańskich.
Jakie w takim razie miało znaczenie słowo „DYP - DIP”?
To oczywiście podpowiada nam sama opowieść. W micie Edyp ociekając przed
przepowiedzianym mu losem opuszcza dom rodzinny i po drodze w wąskim przesmyku
górskim spotyka zaprzęg wiozący starca. W trakcie sporu który wywiązał się o pierwszeństwo
przejazdu Edyp zabija starca który
zamierzył się na niego batogiem.
Tyle mówi nam o tym zdarzeniu sama legenda. Znaczenie pierwszej części
imienia Edyp podpowiada nam automatycznie znaczenie końcówki tego imienia.
Możemy się bez wysiłku domyśleć że oznaczało ono „Ojcobójcę” albo coś
podobnego. Sposób w jaki zginął jest dla tych poszukiwań decydujący i wskazówkę
znajdziemy w wątku Sfinksa i zabijania wędrowców przez uduszenie.
W istocie jeśli ojciec Edypa, Laios miał zginąć od własnej broni a z
opowieści wynika że Edyp miał być przez niego wybatożony to trzeba przyjąć, że
wyrwał on ten bat i zadusił nim swojego adwersarza.
Teraz możemy więc przyjąć że słowiańskie imię Edypa brzmiało „Dusiciel
Ojca”.
Poszukajmy więc słowa w języku słowiańskim które stało się podstawą
drugiego członu imienia Edyp. I takie słowo występuje w języku staropolskim i w
innych językach słowiańskich w formie „dawić”. W pierwowzorze Edyp nazywany był
więc przez Słowian Ojdaw następnie imię to przeobraziło się w Ojdap czego ślady
znajdziemy w celtyckim Éideapús.
To nasunęło Grekom ideę na
znalezienie znaczeniowego greckiego odpowiednika. Przerobili więc Ojdap na
Ojdipus, łącząc to imię ze zbliżonym fonetycznie słowem greckim „πούς - pus" stopa. Co ciekawe starali się
pozostać wierni głównym elementom legendy, a więc przenieśli wątek dławienia do
nowego elementu opowieści, tego ze sfinksem.
Składa się ono z dwóch elementów „JOK” i „STA”. „JOK” oznacza, w całym szeregu języków południowosłowiańskich, „Płacz”, natomiast „ŠTA” oznacza w tych językach „Taka co”. W takim razie imię Jokasta oznaczało w języku słowiańskim „Taka co płacze”
Jest to doskonale potwierdzenie tego że w tym micie mamy do czynienia z opowieścią którą Grecy przejęli od Słowian.
Historia rodziny Edypa odzwierciedla nam doskonale historię podboju Grecji
przez Słowian Zachodnich z rejonu obecnych Niemiec. Podbój ten nastąpił w dwóch
kolejnych etapach. Pierwszy przy udziale Dorów i drugi przy udziale Daków. Jednocześnie
sama biografia Edypa jest tak jakby symbolicznym odzwierciedleniem procesu
odejścia Dorów od swoich pradawnych słowiańskich tradycji. Wychowanie się Edypa
poza wpływem własnej rodziny symbolizuje proces przejęcia obcej Słowianom
kultury a kulminującym elementem tego jest akt zabicia ojca przez syna a tym
samym ostatecznego zerwania z przeszłością.
Tak na marginesie
chciałbym zauważyć, że Edyp nie jest jedynym słowiańskim imieniem w tym micie.
Również rodzice Edypa mieli imiona w których łatwo doszukamy się słowiańskich
korzeni. Lajos, jego ojciec, wiedział jakie czeka go przeznaczenie i dlatego
otrzymał imię „Los” które przez Greków uległo odpowiedniemu „zgreczeniu”.
Jego
matka miała na imię Jokasta i w jej życiu było niewiele momentów do radości.
Ten los był również przyczyną dla której otrzymała w tym micie takie właśnie
imię.
Składa się ono z dwóch elementów „JOK” i „STA”. „JOK” oznacza, w całym szeregu języków południowosłowiańskich, „Płacz”, natomiast „ŠTA” oznacza w tych językach „Taka co”. W takim razie imię Jokasta oznaczało w języku słowiańskim „Taka co płacze”
Jest to doskonale potwierdzenie tego że w tym micie mamy do czynienia z opowieścią którą Grecy przejęli od Słowian.
Historia Edypa
zaskakuje nas wielkim bogactwem ukrytych wskazówek co do słowiańskiego
pochodzenia rodziny władców Teb. Nie tylko Edyp i jego rodzice maja słowiańskie
imiona ale również ich przodkowie. Jego dziadek miał na imię Labdakos co
po grecku piszemy Λάβδακος. Również w tym imieniu znajdujemy ślady odnoszące
się do Słowian. Słowo DAKOS oznacza DAK czyli ktoś kto pochodzi z plemienia
Daków. Dakowie jak wiemy byli jednym z plemion trackich a Trakowie jak to
jednoznacznie udowodniłem
należeli do
Słowian.
Słowo Lab odnosi
się do krainy geograficznej i oznacza zapewne rzekę Łabę. Ta informacja jest
bardzo ciekawa bo wskazuje na powiązania Traków i Daków z terenami obecnych
Niemiec. W istocie, w trakcie badan genetycznych wykazano zadziwiająco znaczny
udział haplogrupy I2 wśród ludności Niemiec a ta haplogrupa jest typowa dla
Słowian południowych, w tym i Traków.
Równie ciekawy
jest źródłosłów imienia pradziadka Edypa którego nazywano Polydoros. Imię to
składa się z dwóch części POLY i DOROS. Słowo „DOR” odnosi się do Dorów czyli
plemion które w końcu epoki Brązu w dwóch falach najazdów podbiły Grecję.
Dorowie zajęli nie tylko Grecję kontynentalną ale również ważniejsze wyspy na
Morzu Egejskim w tym Kretę. Najważniejszym miastem założonym na Krecie przez
Dorów było miasto „Gortyn”. Nazwa tego miasta jest jednoznacznie pochodzenia
słowiańskiego i składa się ze słów „GOR” czyli ogień oraz „TYN” czyli po
słowiańsku palisada lub mur obronny. Słowo to oznaczało więc święte miejsce z
płonącym wiecznym ogniem chronione palisadą lub murem. To znaczenie tego miasta
jest dodatkowo potwierdzone przez samego Homera który w Iliadzie opisuje miasto
Gortyn jako te otoczone białymi murami.
Słowo „POLY” jest
późniejszym tłumaczeniem słowiańskiego „WIELE”. Oczywiście słowo to zostało
fałszywie zinterpretowane ponieważ znaczyło ono tak jak w staropolskim
„siedziba władcy”, co znajdujemy również w określeniu Wielkopolska. Słowo Wielkopolska
powinno tak naprawdę brzmieć Wielopolska. Zmiana dokonała się na skutek dążenia
do zatarcia związków tego regionu z dynastią Piastów i jej znaczenia dla
państwowości Słowian.
Polydoros znaczył
więc pierwotnie „Władca Dorów”.
Dyp
OdpowiedzUsuńDyb
Dyby
Oj dyb, bo przydybał ojca.
Laj (os pomijamy)
Lew
Człowiek o imieniu Lew
człowiek-lew = Sfinks.
Jokasta
Joka sta
Sto jęków?