Prognoza
pogody na lato
Przed
paroma miesiącami przedstawiłem wytłumaczenie okresowych globalnych anomalii
pogodowych. Dla uwidocznienia znaczenia podanych przeze mnie przyczyn
postawiłem też krótkoterminową prognozę dla zjawisk geofizycznych na Ziemi.
między
innym przewidywała ona wystąpienie nasilenia aktywności geofizycznej na Ziemi w
okresie między 06.05.2016 a 03.06.2016 oraz zwiększonego zagrożenia
trzęsieniami ziemi w pasie ostatniego zaćmienia słonecznego, to znaczy głownie
w Indonezji oraz południowej Kalifornii.
Obecnie
znajdujemy się u szczytu tej aktywnej fazy i możemy się przekonać, w wielu
przypadkach na własnej skórze, o trafności moich przewidywań.
Właśnie
dzisiaj miało miejsce bardzo silne trzęsienie ziemi u wybrzeży Sumatry
i to
dokładnie na obszarze ostatniego zaćmienia słonecznego.
To
trzęsienie ziemi było jednym z całego szeregu trzęsień które w ostatnim okresie
nawiedziły te obszary a jego siła wynika z tego, że zbliżająca się koniunkcja
planet Ziemi i Saturna, przy jednoczesnej bliskości położenia Marsa i Venus do
tej linii, spowodowała bardzo znaczny przyrost wartości Tła Grawitacyjnego w
naszym obszarze Układu Słonecznego.
Nawet
w Polsce doszło dzisiaj do relatywnie silnego trzęsienia ziemi.
Oczywiście
nie mogło to pozostać bez wpływu na pogodę na Ziemi i rosnąca wartość TG zmieniła
też proporcje mieszania się ze sobą gazów atmosferycznych i pary wodnej w taki
sposób, że atmosfera uległa przesyceniu parą wodną i ta musiała przejść w stan
ciekły, tworząc nad wieloma obszarami Ziemi liczne strefy niżowe z burzami i
opadami.
W
ciągu ostatnich dni mamy do czynienia z katastrofalnymi powodziami na obszarach
od Ameryki Północnej przez Pakistan do Europy. Ciągłe deszcze i burze nie
ominęły też Polski i wystąpienie kolejnej katastrofalnej powodzi nie jest
wykluczone.
Jaki
więc będzie dalszy przebieg wydarzeń?
Koniunkcja
Ziemi i Saturna przypada między 03.06. a 04.06.2016. Będzie to związane z
osiągnięciem maksymalnych wartość TG a więc również z osiągnięciem największego
przesycenia parą wodną w atmosferze. Zwiększeniu częstotliwości oscylacji
podstawowych jednostek przestrzeni towarzyszy jednak spadek wielkości atomów
oraz zbudowanych z tych atomów molekuł substancji stałych, ciekłych i gazowych.
Dokonujące się w tym czasie przejścia fazowe tych substancji stabilizują
wielkość tych molekuł na dłuższy czas i zmniejszają ich czułość na oscylacje
budujących je atomów.
Molekuły
taki staja się przez to mniej ruchliwe i reagują na zmiany TG w sposób
ociężały. Jeśli w tym momencie nastąpi nagły spadek TG to zjawisko to jest
jeszcze bardziej odczuwalne.
Stopień
ruchliwości molekuł substancji jest jednocześnie wskaźnikiem ich „temperatury”
i ten wskaźnik jest przez nas bezpośrednio odczuwalny.
Wyjście
Ziemi z koniunkcji z Saturnem będzie związane z takim właśnie spadkiem TG i
spowoduje wprawdzie obniżenie zagrożenia deszczami i ulewami ale jednocześnie
będzie to oznaczać spadki temperatury atmosfery ziemskiej.
Już
za parę dni będziemy się mogli przekonać że dzisiejsze prognozy temperatury w
ciągu najbliższych dni zostaną raptownie skorygowane przez meteorologów w dół.
Oczekuje
nas więc niestety chłodny i deszczowy początek lata. Ta sytuacja będzie trwała
dopóty, dopóki małe molekuły wody z obecnego stadium wartości TG nie powrócą do
wielkości zgodnej z TG danego okresu czasu. I ten proces nie jest niestety
natychmiastowy.
Polepszenia
pogody należy spodziewać się dopiero w drugiej połowie lata.
Przeczytałem większość dostępnych artykułów na blogu. Najbardziej zaciekawiły mnie oczywiście te o Słowianach i ich historycznym dziedzictwie. Zaciekawiły i przekonały.
OdpowiedzUsuńPóźniej przeczytałem jednak artykuły nt. fizyki i nieco zwątpiłem w wartość merytoryczną tych artykułów, co położyło też cień na artykułach o Słowianach.
Zaznaczam, że kompletnie nie znam się na fizyce, ale pisanie o tym, że atomy zwiększają lub zmniejszają się zabrzmiało dla mnie podejrzanie. Pomysł tła grawitacyjnego wydał mi się irracjonalny.
Na sam koniec przeczytałem artykuł powyższy przewidujący pogodę na pierwszą połowę lata. Jako, że mamy już niemal koniec lipca trzeba obiektywnie przyznać, że prognoza jak dotąd była trafiona co daje do myślenia i skłania mnie do koncepcji, iż wymyślone przez Pana tło grawitacyjne ma być może sens. Piszę "być może" bo słabo znam się na fizyce.
Chciałbym dowiedzieć się więcej w temacie tła grawitacyjnego. Czy mogę prosić o linka do artykułu, który wyjaśnia ten temat ?