Tajemnice Układu Słonecznego- „A jednak się kręci”



W poprzedniej notce czytelnicy mogli się przekonać o tym, że charakter systemu Urana i cechy jego orbity nie dają się wyjaśnić przy pomocy obecnie obowiązujących w fizyce paradygmatów. Oczywiście zagadka Urana nie należy do tych całkiem banalnych i aby wyjaśnić cechy jego systemu trzeba dokumentnie rozprawić się z naleciałościami ezoterycznego pojmowania rzeczywistości przez współczesną fizykę. Po prostu tego problemu na bazie tej fizyki wyjaśnić się nie da i to oznacza jednocześnie że ta fizyka jest fałszywa.

Nie ma co tego owijać w bawełnę i trzeba to po prostu jasno powiedzieć, że współczesna fizyka, a tym samym i w znacznej części nauki przyrodnicze, to jeden wielki bezsensowny bełkot.

A więc zapomnijmy o Newtonie i Einsteinie nie mówiąc o takich oszustach jak Born czy Heisenberg i zacznijmy od początku.

Na początku naszych rozważań znajduje się foton. O tym czym jest i jakie ma cechy pisałem np. tutaj:


O tym że fotony łączą się z podstawowymi jednostkami przestrzeni tworząc materię tutaj:


Z obu tych hipotez można wyciągnąć wniosek, że zdolność fotonu, do biernego przemieszczania się w przestrzeni, nie może zaniknąć po tym jak uległ on połączeniu z inną jednostką przestrzeni tworząc atom materii. Ta właściwość ujawnia się nam w formie masy takiego atomu, ale nie tylko. Każda cząstka materialna i każdy atom swobodny będą wykazywać się jakąś charakterystyczna dla nich prędkością poruszania się. Innymi słowy ruch jest immanentną cechą materii.

Nigdy ale to nigdy nie uda się nam znaleźć takiego miejsca we wszechświecie w którym materia znajdowałaby się w bezruchu.

Nawet w formie masywnych bloków skalnych budujące je kryształy nie pozostają nieruchome. Wprawdzie nie mają one jakiejś ukierunkowanej prędkości ale tylko w trakcie większych odcinków czasu. Jeśli byśmy znaleźli możliwość zrobienia filmu trwającego bardzo, bardzo krotko, rzędu femtosekundy a więc z jedynka na 15 miejscu po przecinku, to zauważylibyśmy, że każdy pojedynczy atom tego kryształu porusza się z prędkością zależna od jego masy w określonym kierunku. Przy dłuższym czasie trwania filmu zauważymy że atomy te zmieniają raptownie kierunek swego ruchu i cała sieć krystaliczna znajduje się w stanie ciągłych drgań.

Dla ciała materialnego znajdującego się w przestrzeni (np. dla planety) z dala od wpływu innych ciał materialnych oznacza to, że będzie ono miało jakąś określoną dla niego prędkość składową, będącą średnią z wektorów prędkości budujących je atomów. Co więcej jesteśmy w stanie stwierdzić że prędkość tego ciała zależna jest wprost proporcjonalnie od panującej w tym rejonie częstotliwości oscylacji podstawowych jednostek przestrzeni a odwrotnie proporcjonalna do jego masy, lub dokładniej powiedziawszy od ilości budujących go wakuoli związanych w materii.

I tu dotknęliśmy jednej z największych tajemnic wszechświata którą jest powszechność w wszechobecność ruchu w tym wszechświecie. W przeciwieństwie do tego co twierdzą fizycy, doświadczenie i obserwacja rzeczywistości zmuszają nas do konstatacji że ruch w przyrodzie nie jest czymś wtórnym i zależnym od działania rożnego typu sil, ale jest czymś pierwotnym typowym dla materii i jest jakby reakcją że fotony budujące tę materię muszą się poruszać z prędkością światła.

Jeśli tak, to zagadka powszechności ruchu we wszechświecie staje się dla nas bardziej zrozumiała.
Jednak do pełnego zrozumienia tej problematyki brakuje nam jeszcze wyjaśnienie innego powszechnie obserwowanego we wszechświecie zjawiska, a mianowicie powszechności rotacji.

To że planety poruszają się po orbitach wokół słońc, do tego się przyzwyczailiśmy i nie budzi to w nas żadnego zdziwienia tak samo jeśli chodzi o to że planety te jednocześnie obracają się wokół własnej osi.
Jednak tylko dlatego, bowiem fizycy z premedytacja ukrywają przed nami fakt tego, że ruchu obrotowego we wszechświecie na bazie współczesnej fizyki wytłumaczyć się nie da.
Nie podołał temu problemowi również Einstein i dlatego w chwili słabości był gotowy przyjąć że eter istnieje. Nie mogą tego problemu wyjaśnić również fizycy naszej doby, propagujący podobnego typu rozwiązania ale pod innym nazwami. Jakby na to nie patrzeć, ruch obrotowy planet jest z punktu widzenia obecnej fizyki niemożliwy.

Aby jednak rozwiązać naszą zagadkę Urana musimy najpierw zrozumieć dlaczego planety się obracają i na ten temat pogadamy sobie następnym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate

Szukaj na tym blogu