Parę
uwag o napisie na kraterze z Vix
Wskazówka
od czytelnika zwróciła moją uwagę na artykuł o wykopaliskach w
Vix a szczególnie na napis na znalezionym tam kraterze.
Ze
szczegółami można zapoznać się tutaj:
W
artykule podana jest interpretacja znaczenia tego napisu, oraz wiele
ciekawostek dotyczących tego starożytnego ludu.
Z
powodu moich doświadczeń w trakcie tłumaczeń napisów etruskich,
trackich, nabatejskich itd.
oraz
wyraźnego podobieństwa, a nawet identyczności użytego w tym
napisie alfabetu z pozostałymi alfabetami starożytnych Słowian,
zdecydowałem się wykorzystać zdobytą wcześniej wiedzę do
wyjaśnienia również i tej zagadki.
Autor
cytowanego artykułu zwrócił wprawdzie uwagę na podobieństwa z
alfabetem z Vinci, ale przedstawiane powszechnie analizy tego
alfabetu nie odpowiadają prawdzie. Wprawdzie większość liter jest
zidentyfikowana prawidłowo, ale istnieje również parę fałszywych
interpretacji uniemożliwiających prawidłowe odczytanie
słowiańskich tekstów.
O
przyczynach tego stanu rzeczy można się rozpisywać bez końca, ale
to nie jest w tym przypadku moim celem i chcę się skoncentrować,
mniej lub bardziej, na wyjaśnieniu samego tekstu.
Za
bazę posłużą nam już dziesiątki odczytanych przeze mnie
napisów, które to jednoznacznie pozwalają na identyfikację
większości znaków alfabetu starożytnych Słowian.
Omawiany
tekst czytamy z lewej na prawą i składa się on z następujących
znaków.
Spośród
tych znaków znajdziemy również takie których interpretacja jest
utrudniona, ponieważ brakuje znanych nam odpowiedników w innych
tekstach.
Oprócz tej możliwości istnieje również taka, że znaki
te zostały po prostu fałszywie rozpoznane.
I
ta możliwość znajduje potwierdzenie na przykładzie innych
rysunków tego napisu takich jak np. te poniżej.
Widzimy,
że znak „X” może być całkiem inaczej zinterpretowany, ponieważ
budujące go kreski „REZY” mają taki układ jakby piszący miał
problem z wygrawerowaniem potrzebnej litery.
Możemy
postawić się w sytuacji ówczesnych ludzi, którzy w pośpiechu
musieli zorganizować pogrzeb i na szybko przygotować dary dla
zmarłej.
Również
napis na kraterze musiał powstać w tym czasie i z powodu pośpiechu
nie mógł być wykonany precyzyjnie, ale autor nagryzmolił to
zdanie na chybcika, nie oglądając się specjalnie na jego estetykę.
Do
tego doszły jeszcze tysiące lat wystawienia tego artefaktu na
czynniki środowiskowe oraz mniej lub bardziej „udane” działania
„restauratorów”, którzy zapewne mieli niemały wkład w
zafałszowaniu właściwego wyglądu liter.
Również
trzecia litera w szeregu jest interpretowana inaczej i ta inna
interpretacja jest nam już dobrze znana i odpowiada etruskiej
literze „Ż”.
Już
poprawienie tych dwóch liter
pozwala
nam na wydzielenie poszczególnych wyrazów w zdaniu
Dla
jego pełnego zrozumienia musimy wyjaśnić jeszcze znaczenia 5, 8,
14. i 16 znaku.
Po
przejrzeniu szeregu etruskich napisów, których tłumaczenia jeszcze
nie publikowałem, doszedłem do wniosku, że 5 znak odpowiada
spółgłosce „dzi”
Znak
8 jest nie w pełni rozpoznaną literą odpowiadającą etruskiej
literze „U”
Znak
14 jest zapewne archaiczną formą litery „R”. Jeśli
spojrzeć na ten znak pod tym kątem, to rozpoznamy w nim
rzeczywiście wszystkie elementy łacińskiej litery „R”.
Ostatni
znak wygląda na nasze „K”. W tym przypadku jest to jednak
mało prawdopodobne ponieważ napis na kraterze nie jest zaszyfrowany,
a poza tym Celtowie byli zbyt oddaleni od wpływów kultury greckiej
czy łacińskiej, aby używać takiej właśnie formy litery „K”
Wydaje
się więc, że i w tym przypadku autor rysunku, albo niedokładnie
odrysował wygląd tej litery, albo też piszący napisał ją
niedokładnie. Ta druga możliwość jest bardziej prawdopodobna i
mamy tu do czynienia z dość typową literą „A”
Teraz
po wstawieniu właściwych znaków
możemy
ten napis już bez specjalnych problemowy zinterpretować
Stosując
polski alfabet zapiszemy go jako:
„KUT
ŻDZI A BUDESZ IHRIA”
Już
na pierwszy rzut oka zauważymy podobieństwo do wschodnich dialektów
języka słowiańskiego. To podobieństwo jest silniejsze niż np. w
języku etruskim, który związany jest najsilniej z grupa dialektów
bałkańskich, następnie dialektów lechickich, a dopiero na samym
końcu z dialektami rusińskimi.
W
naszym przypadku wpływ dialektów rusińskich jest nie do
przeoczenia i tam musimy szukać potrzebnego nam słownictwa.
Pierwsze
słowo to „KUT”. Najbardziej przypomina ono słowo „куда
– kuda” czyli po polsku „gdzie”.
Wymiana
litery „д” na „т” wynika z tego, że w tym
przypadku słowo to odnosi się nie do określenia przestrzeni ale
czasu. Podobny przykład mamy też w języku polskim w wyrazach
„póki” i „póty”.
Kolejny
wyraz „ŻDZI” jest trybem rozkazującym czasownika
„ждать” oznaczającego po polsku „czekać”.
Litera
„A” pełni w tym zdaniu rolę naszego spójnika „aż”.
Słowo
„BUDESZ” jest jednoznacznie rozpoznawalne jako rosyjskie
„будешь” oznaczające po polsku „będziesz”.
Słowo
„IHRIA” ma duże podobieństwo do rosyjskiego słowa
„хранить”. Również w polskim znajdziemy
odpowiednik w formie słowa „ochronić”. Jak widzimy
przedrostek „O” występował u Celtów w formie litery
„I”.
Ta
różnica nie była przypadkowa i wynikała z nadanie temu wyrazowi
znaczenia „przetrwać”, „ożyć” lub
„zmartwychwstać”
W
takim układzie nie pozostaje nam nic innego jak podanie ostatecznej
formy tego tłumaczenia i ta będzie brzmiała:
„Póty
czekaj aż zmartwychwstaniesz”
To
tłumaczenie ma oczywiście niesamowicie duże
znaczenie i to z wielu względów.
Jeśli
chodzi o aspekt filozoficzny i religijny, potwierdza ono to, że
system wierzeń starożytnych Słowian odpowiadał w pełni tym
zasadom jakie znamy z religii żydowskiej i chrześcijańskiej.
Potwierdza to jeszcze raz, że elementy te przywędrowały na Bliski
Wschód wraz z ekspansja Słowian pod koniec epoki brązu.
To
zdanie jest również kluczem do zrozumienia tego co oznacza tak
naprawdę słowo „Arianie”. Użycie w zdaniu słowa „IHRIA”
dla określenia procesu zmartwychwstania jest właśnie tą
odpowiedzią.
„Aria”
„Arianie” „Irianie” to określenie tych ludów które
wierzyły w zmartwychwstanie po śmierci. I ta koncepcja religijna
ukształtowała się po raz pierwszy właśnie u Słowian.
Innym
aspektem jest to, że odczytany język jest zdecydowanie podobny lub
nawet identyczny do dialektów rusińskich i potwierdza w ten sposób
tezę o scytyjskim pochodzeniu Celtów. Wskazuje to też na to, że
Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini, przynajmniej językowo, są
bezpośrednimi potomkami Scytów i że ich dialekty zachowały się
prawie że niezmienione od tysięcy lat. Dopiero w ostatnich
stuleciach powtarzające się „reformy” językowe i religijne
oddalają coraz bardziej Rosjan od ich słowiańskiej spuścizny.
Również
jeśli chodzi o samych Celtów to trzeba ich po prostu włączyć
ściśle do rodziny narodów słowiańskich i uznać obowiązujące
teorie za fałszywe.
Coraz
wyraźniej rysuje się nam obraz starożytnej Europy w której
dominującym językiem był słowiański, a wszystkie te wspaniale
starożytne kultury dziełem Słowian.
Z
każdym takim odkryciem otwiera się również dla nas możliwość
poznania naszej własnej niezafałszowanej przeszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz